Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 62
Pokaż wszystkie komentarze1.Skoro żyjesz po to żeby umrzeć to gratuluję... Czemu ciągle żyjesz i marnujesz tlen? Jebnij sobie w łeb albo powieś się w końcu-to chyba najlepsze co możesz zrobić dla ludzkości. 2. nie tolerujesz stwarzania zagrożenia dla innych, a sam nim jesteś-patrz punkt 1.
OdpowiedzNaucz się czytać ze zrozumieniem, a jeśli nie rozumiesz głębi przesłania, nie komentuj. Ludzie rozbijający się to dla mnie zwykłe sieroty, które powinny się przerzucić na szachy. Nie o to chodzi, żeby się zabić. Pełnią profesjonalizmu jest nie zrobić krzywdy sobie ani nikomu innemu. Szczytem chwały jest wsiąść znów jutro na motor i jechać dalej. Po to żyję i po to chcę żyć leszczu.
OdpowiedzKolejny leszcz myślący tak:"kupiłem sobie hąde albo siuzuki i jestem zajebisty, ten co się rozbił to frajer, ja bym bez problemu z tego wyszedł nawet przy 500 na godzinę bym wyhamował albo zdążył skręcić." Z większości takich są tylko korki w mieście na czas zeskrobywania frajera z jezdni.
OdpowiedzNapisz jeszcze kiedy sobie kupił, bo jeżdżę dość długo i dużo, a jeszcze mnie nikt nie zeskrobywał. Ja nikomu się staram nie przeszkadzać, inni nie przeszkadzają mi, nawet wymuszając pierwszeństwo. Może to mało skromne ale póki co idzie mi nieźle: pogadamy za kolejne 5 lat i kilkadziesiąt tysięcy km.
Odpowiedz